Brak | Niewiele | Umiarkowanie | Dużo | Bardzo dużo | |
---|---|---|---|---|---|
Nieprzyzwoity język | |||||
Przemoc / Groza | |||||
Seks | |||||
Nagość / Nieskromność | |||||
Wątki antychrześcijańskie | |||||
Fałszywe doktryny |
Serial ten został – w luźny sposób – oparty na wspomnieniach Debory Feldman, a opowiada on o młodej 19-letniej żydówce Esterze (zdrobniale „Esti”), która postanowiła uciec z ortodoksyjnej wspólnoty judaistycznej. Esti ucieka z owej społeczności, po tym jak zawarła zaaranżowane przez swych krewnych małżeństwo z Yankim. Jej nowym miejscem pobyt jest Berlin, gdzie zaprzyjaźnia się z grupą młodych studentów muzyki, oswajając się też przy tej okazji ze świeckim i dość libertyńskim stylem życia przez nich prowadzonym. W Berlinie mieszka też – razem ze swą kochanką -matka Esti, która wcześniej poróżniła się ze społecznością ortodoksów. Na poszukiwanie Estery wyrusza jej mąż Yanki wraz z kuzynem Moische, pragnąc skłonić swą żonę do powrotu na łono żydowskiej rodziny oraz społeczności.
Na płaszczyźnie moralnej i światopoglądowej serial ten trudno jest – zasadniczo rzecz biorąc – pochwalić. Owszem, w dość nieprzychylny sposób, pokazuje on jeden z nurtów fałszywej religii, jaką jest postchrześcijański i rabiniczny judaizm, ale przecież ostrze krytyki nie jest w nim wymierzone w to, co w judaizmie jest w sposób fundamentalny fałszywe (czyli odrzucenie Pana Jezusa). Wręcz przeciwnie, niektóre z rzeczy pokazywanych w tym serialu krytycznie są akurat godne pochwały, a więc np. skromny strój, posłuszeństwo żony wobec męża, silne więzi rodzinne. Ponadto, jako dobrą alternatywę wobec ortodoksyjnego judaizmu podaje się tutaj świecki (w znaczeniu: pozbawiony jakichkolwiek odniesień do Boga) oraz libertyński styl życia (nierząd, homoseksualizm, bezwstyd w strojach, etc.).
Inną sprawą, za którą można skrytykować ową produkcję, jest to, że wykrzywia ona prawdziwą historię Debory Feldman w taki sposób, iż ukazuje choćby przebieg jej małżeństwa w bardziej korzystny dla niej sposób, aniżeli miało to miejsce w rzeczywistości. Na przykład w rzeczywistości początkowo mąż Debory zgodził się na to, by wyprowadziła się ona wraz z nim z ich rodzinnej miejscowości i studiowała literaturę. W filmie zaś fabuła przebiega w taki sposób, jak gdyby główna jego bohaterka nie miała żadnej swobody co do tym podobnych rzeczy.
Oczywiście, ten miniserial ma też swoje dobre strony, jak choćby pokazywanie serdecznych więzów istniejących pomiędzy nowymi przyjaciółmi Estery. Jednak z powodu wyraźnego skontrastowania pomiędzy konserwatywnym i surowym moralnie stylem życia ortodoksyjnych żydów a świeckim oraz liberalnym nastawieniem mieszkańców Berlina, które to skontrastowanie ma służyć przychylnemu pokazaniu tegoż drugiego, nie możemy w zasadniczym sensie pochwalić tej produkcji.
Mirosław Salwowski
12 maja 2020 11:51