Brak | Niewiele | Umiarkowanie | Dużo | Bardzo dużo | |
---|---|---|---|---|---|
Nieprzyzwoity język | |||||
Przemoc / Groza | |||||
Seks | |||||
Nagość / Nieskromność | |||||
Wątki antychrześcijańskie | |||||
Fałszywe doktryny |
W nie tak znów odległej przyszłości po wielu wojnach i wyniszczeniu ziemi ludzkość zamieszkuje jedno wielkie miasto zamknięte w podziemnej kapsule. Wszyscy żyją tu dostatnio, nieobarczeni rodzinami, chorobami czy starością, gdyż w dniu trzydziestych urodzin każdy musi poddać się „ceremonii lewitacji” czyli po prostu uśmiercenia. Wbrew temu, czego można by się spodziewać większość obywateli super -miasta, potulnie przystaje na ten los, gdyż wierzy, że po lewitacji odrodzi się (co zapewne ma nastąpić na drodze reinkarnacji). Ci zaś, którzy jednak chcieliby uniknąć tego rozwiązania poprzez ucieczkę, ścigani są przez strażników systemu. Jednym z takich strażników jest właśnie główny bohater filmu, Logan 5, który otrzymuje zadanie przeniknięcia do grupy pomagającej uciekinierom. Sprawy jednak komplikują się, kiedy Logan odkrywa, że całe tak zwane odrodzenie jest mistyfikacją i decyduje się na prawdziwą ucieczkę.
Na płaszczyźnie światopoglądowej i moralnej film ten ma całkiem sporo istotnych zalet. Jest on bowiem rodzajem antyutopii, krytycznej wobec różnych fałszywych ideologii, zaszczepionych na szerszą skalę w sprzyjającym takim wynaturzeniom hippisowskim klimacie lat 60 i 70. ubiegłego stulecia. Mamy tu bowiem jakby spełniony sen Dzieci Kwiatów -wielką komunę, w której eliminuje się ludzi po trzydziestce, żyje się chwilą i „wolną miłością”, wszyscy są młodzi i piękni, nie znają więzów rodzinnych, religii czy moralności.
I taka właśnie utopijna wizja społeczeństwa zostaje tu poddana totalnej krytyce. Z rozwojem akcji, kiedy Logan 5 i towarzysząca mu Jessica 6 odkrywają zasadniczą prawdę o swoim świecie, a także o tym, jak było dawniej („w mrokach średniowiecza” rzec można) zaczynają świadomie wybierać ten dawniejszy styl życia (który dzisiaj zwykle określa się mianem „tradycyjnego modelu rodziny”). Zakochani dochodzą więc wkrótce do wniosku, że wierne małżeństwo jest znacznie lepszym pomysłem niż swoboda zmiany partnerów, że dobrze jest się starzeć u boku ukochanej osoby i wychowywać z nią naturalnie poczęte dzieci.
Mamy tu więc pokazaną nie tylko wyższość tradycyjnego modelu społeczeństwa opartego na fundamencie klasycznie rozumianego małżeństwa nad pomysłami zmierzającymi do jego zniszczenia, ale nadto krytykę kultu młodości i docenienie pozytywnego wkładu starszych osób do ludzkiej wspólnoty. Jest tu więc w bardzo pozytywnym świetle pokazana postać starszego człowieka, który samym swoim pojawieniem się burzy iluzję sztucznego świata młodych ludzi.
Nadto film ten prezentuje w pozytywnym świetle takie wartościowe zachowania i postawy jak poszukiwanie prawdy bez względu na ryzyko czy gotowość do poświęcenia własnego życia lub zwykłej wygody tak dla dobra całej społeczności, jak i dla jednej bezbronnej osoby.
Największą jednak zaletą tej produkcji pozostaje to, iż w całej swojej fabule pokazuje ona wymownie, że błędne ideologie i wspierające je kłamstwa mają częstokroć bardzo konkretne i praktyczne przełożenie na życie jednostek, grup czy całych społeczności. Najbardziej uwidacznia się to w filmie na przykładzie koncepcji odrodzenia (czyli reinkarnacji), która tumani tu młodych ludzi do tego stopnia, że sami idą na rzeź jak bezmyślne barany. Nie trzeba chyba dodawać, że owa fałszywa koncepcja również w prawdziwym świecie ma negatywny wpływ na ludzi, którzy ją wyznają, sprawiając, że nie cenią oni dostatecznie niepowtarzalnego daru swego Stwórcy. Liczą bowiem na kolejne szanse w szeregu wcieleń, nie czują przynaglenia do poszukiwania odpowiedzi na kluczowe dla zbawienia człowieka pytania, a nawet w wymiarze doczesnym często nie wykorzystują swoich możliwości i talentów, pozwalając spychać się do niższych, wyzyskiwanych kast.
Niestety film ten jest przykładem jednej z tych produkcji, w których wyraźnie dobre przesłanie (zapewne z chęci przyciągnięcia masowego widza) otrzymuje wulgarne opakowanie. Jest tu mianowicie sporo (przeważnie kobiecej) nagości, której jedynym zadaniem jest zapewne nęcić męską widownię do lubieżnych spojrzeń. Większość też aktorek ubrana jest w eksponujące ciało kuse uniformy (wzorowane na antyku i różniące się zasadniczo jedynie kolorem). Jest tu także scena, w której główni bohaterowie, dziwnym trafem, muszą uciekać akurat przez salę przeznaczoną specjalnie do orgii, gdzie z trudem wyrywają się z objęć nagich osób płci obojga. I choć nie ma tu bezpośrednio pokazanych scen stosunków płciowych, to nie da się określić tego filmu jako czystej i skromnej produkcji, nadającej się do wspólnego oglądania np. z młodymi osobami. Jednakże, dzięki temu, że dysponujemy dziś funkcją przewijania, acz z dużą rezerwą polecamy „Ucieczkę Logana” dojrzałej widowni.
Marzena Salwowska
2 października 2016 18:07