Brak | Niewiele | Umiarkowanie | Dużo | Bardzo dużo | |
---|---|---|---|---|---|
Nieprzyzwoity język | |||||
Przemoc / Groza | |||||
Seks | |||||
Nagość / Nieskromność | |||||
Wątki antychrześcijańskie | |||||
Fałszywe doktryny |
Kanwą tego filmu jest niebezpieczeństwo zagrażające światu za sprawą … sławnych bohaterów z gier komputerowych lat 80 i 90-tych XX wieku. Ich celem jest przemienienie świata w tytułowe „piksele”. W poprzek tych złowieszczych planów staje Sam Brenner, kolega prezydenta USA z czasów jego dzieciństwa i młodości, który niegdyś był mistrzem gier komputerowych. Później do Brennera dołącza Ludlow (ekscentryk, dziwak oraz wyznawca teorii spiskowych), Eddie (kryminalista o karłowatym kształcie) oraz Violet (pracująca w Białym Domu podpułkownik armii USA).
Na płaszczyźnie moralnej i światopoglądowej mamy dość istotne wątpliwości, czy jest stosowne polecanie komukolwiek tego filmu. Owszem, ów obraz ma w sobie trochę zdrowego humoru, a także pokazuje pewne dobre rzeczy tj. odwaga, a nawet częściowo pozytywną przemianę jednej z występujących tam postaci (chodzi tu o Eddiego, który postanawia zmazać swą kryminalną przeszłość za pomocą dzielnej walki w obronie ludzkości). Z drugiej strony niestety część żartów ujętych w tym filmie ma charakter obsceniczny i lubieżny, a rozwiązłość seksualna oraz cudzołóstwo są tu pokazywane z wyraźnym przyzwoleniem.
Mirosław Salwowski
5 lutego 2017 18:15