Filmy
Noc oczyszczenia (2013)

Ocena ogólna:  Wyraźnie niebezpieczny albo dwuznaczny (-1)

Tytuł oryginalny
The Purge
Data premiery (świat)
2 maja 2013
Data premiery (Polska)
7 czerwca 2013
Rok produkcji
2013
Gatunek
Dreszczowiec
Czas trwania
85 minut
Reżyseria
James DeMonaco
Scenariusz
James DeMonaco
Obsada
Ethan Hawke, Lena Headey, Adelaide Kane, Max Nurkholder, Edwin Hodge, Rhys Wakefield
Kraj
USA/Francja
BrakNiewieleUmiarkowanieDużoBardzo dużo
Nieprzyzwoity język
Przemoc / Groza
Seks
Nagość / Nieskromność
Wątki antychrześcijańskie
Fałszywe doktryny

Film ten przedstawia widzom wizję przyszłości USA, w której problem z przestępczością został rozwiązany poprzez wprowadzenie przez rząd tego kraju instytucji tzw. Nocy oczyszczenia. Polega ona na tym, iż raz w roku na czas 12 godzin dozwolone prawnie zostaje popełniane nawet najbardziej brutalnych przestępstw (włącznie z morderstwem), a co się z tym wiąże każdy pojedynczy obywatel lub rodzina zdana jest wówczas w swej obronie tylko na własne siły (gdyż nie działa wtedy policja, a nawet szpitale). Obraz ten przedstawia ową „Noc oczyszczenia” z perspektywy pewnej bogatej amerykańskiej rodziny, która mimo szeregu zabezpieczeń staje się obiektem krwawego ataku jednej z żądnych krwi band.

Na płaszczyźnie moralnej i światopoglądowej film ten robi przede wszystkim bardzo dziwne wrażenie. Choć bowiem owszem, można by go „formalnie” pochwalić za to, iż jego główni bohaterowie ostatecznie podejmują właściwe moralnie decyzje, to i tak sprawia on nieodparte wrażenie, że ta pozytywna pod tym względem treść jest tylko dalekim tłem, by nie powiedzieć pretekstem do epatowania widzów obrazami skrajnej i odrażającej przemocy. W zasadzie ta konkluzja graniczy u nas wręcz z pewnością, iż właśnie o to głównie w tej produkcji chodzi. Gdyby z czymś ów obraz porównać to można by przywołać hipotetyczny przykład filmu nasyconego wyrazistymi scenami erotycznymi, w którym jednak ostatecznie jego bohaterowie postąpiliby właściwie. Oczywiście, taki film nie zasługiwałby na pochwałę, a można by nawet wtedy podejrzewać, iż służyłby on bardziej ośmieszeniu właściwych postaw moralnych, aniżeli ich propagowaniu. I choć pokazywanie przemocy na ekranie różni się od ukazywania nagości, seksu bądź nieskromności tym, iż mimo wszystko oglądanie przemocy w znacznie mniejszym stopniu pociąga ludzi do popełniania konkretnych grzechów, nie zmienia to faktu, że pewne sposoby jej ukazywania mogą być szkodliwe. W wypadku filmu pt. „Noc oczyszczenia” jesteśmy przekonani, iż mamy do czynienia z właśnie takim przypadkiem.

Mirosław Salwowski

18 czerwca 2020 18:16