Brak | Niewiele | Umiarkowanie | Dużo | Bardzo dużo | |
---|---|---|---|---|---|
Nieprzyzwoity język | |||||
Przemoc / Groza | |||||
Seks | |||||
Nagość / Nieskromność | |||||
Wątki antychrześcijańskie | |||||
Fałszywe doktryny |
Film ten przedstawia widzom wizję przyszłości USA, w której problem z przestępczością został rozwiązany poprzez wprowadzenie przez rząd tego kraju instytucji tzw. Nocy oczyszczenia. Polega ona na tym, iż raz w roku na czas 12 godzin dozwolone prawnie zostaje popełniane nawet najbardziej brutalnych przestępstw (włącznie z morderstwem), a co się z tym wiąże każdy pojedynczy obywatel lub rodzina zdana jest wówczas w swej obronie tylko na własne siły (gdyż nie działa wtedy policja, a nawet szpitale). Obraz ten przedstawia ową „Noc oczyszczenia” z perspektywy pewnej bogatej amerykańskiej rodziny, która mimo szeregu zabezpieczeń staje się obiektem krwawego ataku jednej z żądnych krwi band.
Na płaszczyźnie moralnej i światopoglądowej film ten robi przede wszystkim bardzo dziwne wrażenie. Choć bowiem owszem, można by go „formalnie” pochwalić za to, iż jego główni bohaterowie ostatecznie podejmują właściwe moralnie decyzje, to i tak sprawia on nieodparte wrażenie, że ta pozytywna pod tym względem treść jest tylko dalekim tłem, by nie powiedzieć pretekstem do epatowania widzów obrazami skrajnej i odrażającej przemocy. W zasadzie ta konkluzja graniczy u nas wręcz z pewnością, iż właśnie o to głównie w tej produkcji chodzi. Gdyby z czymś ów obraz porównać to można by przywołać hipotetyczny przykład filmu nasyconego wyrazistymi scenami erotycznymi, w którym jednak ostatecznie jego bohaterowie postąpiliby właściwie. Oczywiście, taki film nie zasługiwałby na pochwałę, a można by nawet wtedy podejrzewać, iż służyłby on bardziej ośmieszeniu właściwych postaw moralnych, aniżeli ich propagowaniu. I choć pokazywanie przemocy na ekranie różni się od ukazywania nagości, seksu bądź nieskromności tym, iż mimo wszystko oglądanie przemocy w znacznie mniejszym stopniu pociąga ludzi do popełniania konkretnych grzechów, nie zmienia to faktu, że pewne sposoby jej ukazywania mogą być szkodliwe. W wypadku filmu pt. „Noc oczyszczenia” jesteśmy przekonani, iż mamy do czynienia z właśnie takim przypadkiem.
Mirosław Salwowski
18 czerwca 2020 18:16