Brak | Niewiele | Umiarkowanie | Dużo | Bardzo dużo | |
---|---|---|---|---|---|
Nieprzyzwoity język | |||||
Przemoc / Groza | |||||
Seks | |||||
Nagość / Nieskromność | |||||
Wątki antychrześcijańskie | |||||
Fałszywe doktryny |
Film ten opowiada o ojcu (Budzie – w tej roli: Kevin Costner) samotnie wychowującym córkę (Molly), który boryka się z problemem alkoholowym, a także ma problemy z utrzymaniem stałej pracy. Pewnego dnia Molly w sekretny sposób próbuje oddać w imieniu swego taty głos w wyborach prezydenckich. Ze względu jednak na kłopoty techniczne nie dochodzi to do skutku, jednak w systemie liczącym głosy zostaje odnotowane, iż Bud miał próbować wziąć udział w wyborach. A, jako że tak się składa, iż głos Buda miał zadecydować o tym, który z kandydatów na prezydenta wygra, ten bezrobotny i nieudaczny alkoholik staje się z dnia na dzień obiektem zainteresowania i zabiegów ze strony sztabów wyborczych.
Na płaszczyźnie moralnej i światopoglądowej zasadniczą wadę tej komedii stanowi fakt, iż jej główny motyw został oparty na kłamstwie i oszustwie dokonanym przez Molly. Może to sugerować widzom fałszywą doktrynę, jakoby dobre cele mogły być – w moralnie usprawiedliwiony sposób – osiągane przez popełnianie takich wewnętrznie złych czynów jak np. kłamstwo. Mimo to jednak możemy, przy bardzo poważnych zastrzeżeniach, pochwalić ów film, gdyż kładzie on akcent na takie tradycyjne wartości jak przyznawanie się do swych błędów czy też branie współodpowiedzialności za losy kraju, w którym się żyje. Ponadto, w produkcji tej ganione jest nadużywanie najświętszego imienia Jezusa oraz cynizm polityków gotowych w imię zdobywania głosów wypierać się swych dotychczasowych przekonań.
Ważnym i cennym atutem tego filmu jest także to, iż nie epatuje on widzów przemocą, obscenicznością oraz seksem. Jest w nim jednak zbyt dużo wulgarnej mowy.
Mirosław Salwowski
6 stycznia 2022 19:36