Filmy
Mój biegun

Ocena ogólna:  Dobry (+3)

Data premiery (świat)
25 października 2013
Data premiery (Polska)
25 października 2015
Rok produkcji
2013
Gatunek
Biograficzny, Dramat obyczajowy
Czas trwania
93 minuty
Reżyseria
Marcin Głowacki
Scenariusz
Marek Kłosowicz, Katarzyna Śliwińska-Kłosowicz
Obsada
Bartłomiej Topa, Magdalena Walach, Maciej Musiał
Kraj
Polska
BrakNiewieleUmiarkowanieDużoBardzo dużo
Nieprzyzwoity język
Przemoc / Groza
Seks
Nagość / Nieskromność
Wątki antychrześcijańskie
Fałszywe doktryny

Film ten został oparty na znanej w naszym kraju historii Janka Meli, niepełnosprawnego młodzieńca, któremu mimo kalectwa udało się zdobyć północny i południowy biegun. Obraz ten jednak nie pokazuje w szczegółach tego wyczynu Meli, ale na samym początku przenosi widza na kilka lat wstecz, gdy w rodzinie głównego bohatera doszło do tragedii polegającej na tym, iż młodszy brat Janka utopił się w wodzie. To wydarzenie daje początek różnym wzajemnym żalom oraz nieporozumieniom w rodzinie Melów – Janek nie upilnował bowiem swego brata, za co ojciec ma do niego później pretensje. Kilka lat później, główny bohater podczas burzy chroni się w stacji transformatorowej, gdzie zostaje porażony prądem. Janek dostaje się w skutek tego do szpitala i gdy wydaje się już, że wszystko skończy się dobrze, w jego rany wdaje się gangrena, w związku z czym lekarze podejmują decyzję o amputowaniu mu ręki oraz nogi. Daje to początek kolejnym napięciom w rodzinie Melów, a także walce Janka i jego otoczenia o powrót do w miarę normalnego życia.

Na płaszczyźnie etycznej i światopoglądowej film ten można uznać za całkiem dobry i wartościowy. Nie ma w nim bowiem obsceniczności, seksu, wulgarnej mowy, a – poza jedną sceną – również nieskromność i bezwstyd nie są w nim eksponowane. Ponadto, w obrazie tym są pewne (bynajmniej nie krytyczne czy szydercze) nawiązania do chrześcijaństwa i modlitwy, a rodzina w nim ukazana – mimo poważnych napięć – jest wzajemnie kochająca się i tradycyjna. Są tu co prawda pokazane też pewne grzechy i nieprawości, ale zwykle są one zobrazowane jako źródło problemów postaci występujących w filmie, a nie jako coś normalnego i pożądanego.

Mirosław Salwowski

biegun2

 

17 grudnia 2016 15:01