Brak | Niewiele | Umiarkowanie | Dużo | Bardzo dużo | |
---|---|---|---|---|---|
Nieprzyzwoity język | |||||
Przemoc / Groza | |||||
Seks | |||||
Nagość / Nieskromność | |||||
Wątki antychrześcijańskie | |||||
Fałszywe doktryny |
Andrzej umawia się wraz z grupą kumpli na tzw. wieczór kawalerski. Chce go spędzić przy grze w brydża, jednak znajomi pragną go wyciągnąć na nocną eskapadę po dyskotekach, nocnych klubach i domach publicznych. Mniej więcej w tym samym czasie, na swym wieczorze panieńskim, w towarzystwie przyjaciółek i męskich striptizerów bawi się Marta, narzeczona Andrzeja. Upija się ona do nieprzytomności. Andrzej nie mogąc się do niej ani dodzwonić ani jej znaleźć, wszczyna poszukiwania po całym mieście, myśląc, iż coś bardzo złego stało się z jego narzeczoną.
Na płaszczyźnie moralnej i światopoglądowej „Kac Wawa” epatuje widzów całą paletą plugastw i obrzydliwości. Pijaństwo, oszustwa, wyłudzenia, zażywanie narkotyków, obsceniczne tańce, prostytucja, cudzołóstwa, nierząd, wulgarna mowa, prywatna zemsta, homoseksualizm – wszystko to jest pokazane w tym filmie najczęściej w wyrazisty sposób i w rozrywkowo-żartobliwej konwencji. Gdyby ktoś chciał się naprawdę uprzeć, to mógłby doszukiwać się w tym filmie pewnych okruchów dobra, przekonując, iż przecież niemoralne eskapady bohaterów są dla nich źródłem kłopotów, zaś Andrzej okazuje wielką miłość swej narzeczonej wyruszając jej na ratunek po całej Warszawie. Jednak powyższe rzeczy są tu pokazane w tak nieprzekonywujący sposób, iż bardzo trudno uznać je za choćby okruchy świeżego chleba rozsypane na dużej stercie cuchnących fekaliów. Dobrze się więc stało, że przynajmniej ten ohydny film odniósł spektakularną porażkę i większość widzów uznała go za kompletnie głupi, nieudany i bezwartościowy.
2 listopada 2013 14:44