Brak | Niewiele | Umiarkowanie | Dużo | Bardzo dużo | |
---|---|---|---|---|---|
Nieprzyzwoity język | |||||
Przemoc / Groza | |||||
Seks | |||||
Nagość / Nieskromność | |||||
Wątki antychrześcijańskie | |||||
Fałszywe doktryny |
Film ten opowiada o Scottie, niegdyś bardzo dobrze zapowiadającym się zawodniku lokalnej drużyny futbolowej, którego jednak plany na wielką karierę pokrzyżowała poważna kontuzja nogi. Wskutek tegoż nieszczęśliwego zdarzenia główny bohater nie tylko, że utknął w swej małej rodzinnej miejscowości („dziurze” – jak sam ją określa), to jeszcze ma poważne problemy w utrzymaniu żony i dwóch małych córeczek. Coś jednak, co można nazwać „szczęściem w nieszczęściu”, sprawia, iż Scott dostaje drugą szansę na to, by jego życie potoczyło się inaczej.
Na płaszczyźnie moralnej i światopoglądowej film ten, zasadniczo rzecz biorąc, zasługuje na uznanie, gdyż w swym głównym przesłaniu daje widzom kilka dobrych lekcji na temat moralności. Jest więc w nim mowa o takich tradycyjnych cnotach i wartościach jak wybieranie tego co słuszne bez względu na ponoszone koszty, pomoc ofiarowana tym bliźnim którzy są w potrzebie, szacunek do rodziców, przywiązanie do własnej „małej ojczyzny”. W pewnym momencie twórcy omawianej produkcji wydają się nawet wspierać cnotę skromności – chodzi o scenę, gdy Scott jest zbulwersowany widząc swą przyszłą żonę, która kąpie się nago w jeziorze – jednak wątek ten został znaczący osłabiony przez pewnego rodzaju dwuznaczne aluzje i sugestie następujące po tym zdarzeniu.
Jako zastrzeżenia co do treści tego filmu możemy podać pewną liczbę wulgaryzmów pierwotnie w nim zawartych (choć w polskiej wersji językowej, którą było nam dane oglądać takowych akurat raczej nie słychać). Ponadto, w obrazie tym w raczej neutralny sposób pokazano pewną gamę niemoralnych zachowań tj. kłamstwo, sprośne żarty, zmysłowe pocałunki i nieprzyzwoity strój. Gwoli sprawiedliwości należy jednak zaznaczyć, iż owe grzechy nie są w tym filmie jakoś specjalnie promowane, jednak z drugiej strony nie są one tam potępiane, krytykowane czy przedstawiane w sposób, który sugerowałby ich negatywną moralnie ocenę.
Niektórzy z naszych chrześcijańskich czytelników mogą mieć też zastrzeżenia odnośnie faktu, iż film pt. „Gra życia” życzliwie przedstawia niektóre z tradycyjnych wartości moralnych bez żadnego odniesienia do ich nadprzyrodzonego źródła, którym jest Pan Bóg i Jego Łaska. Wedle nas, owszem jest to coś, co można określić mianem „braku” owego obrazu, choć już niekoniecznie jego wyraźnej wady. Można bowiem powiedzieć, że film ten jest „świecki”, ale już niekoniecznie „ateistyczny”. Ateistyczny byłby bowiem, gdyby propagował on ideę „bycia dobrym” w wyraźnie zarysowanym kontraście wobec religii. Twórcy tej produkcji po prostu jednak nie poruszają tematu Boga, Jego łaski i religii, a zatrzymują się na czymś, co można nazwać promowanej „naturalnej moralności”. Nie jest to samo w sobie złe, choć jest to niewystarczające. Oczywiście, chrześcijanie powinni wiedzieć, iż wszelkie moralne dobro, które dokonuje się na tym świecie, czynione jest mocą Bożej łaski – nawet wówczas, gdy ludzie je praktykujący o tym nie wiedzą, albo i temu jawnie zaprzeczają.
Podsumowując, polecamy ten film, jako ciekawą w swej treści, opowieść o pewnych tradycyjnych wartościach moralnych, choć z drugiej strony doradzamy tutaj też pewnego rodzaju ostrożność.
Mirosław Salwowski
___
Powyżej opisany film można legalnie obejrzeć pod następującym linkiem internetowym: https://katoflix.pl/film/gra-zycia
___
Źródła grafiki wykorzystanej w tekście:
www.filmweb.pl
https://www.imdb.com/title/tt1628055/
30 czerwca 2023 09:42