Brak | Niewiele | Umiarkowanie | Dużo | Bardzo dużo | |
---|---|---|---|---|---|
Nieprzyzwoity język | |||||
Przemoc / Groza | |||||
Seks | |||||
Nagość / Nieskromność | |||||
Wątki antychrześcijańskie | |||||
Fałszywe doktryny |
Filmowa biografia znanego amerykańskiego rapera Curtisa Jamesa Jacksona III, który szerszej publiczności znany jest pod swym artystycznym pseudonimem jako „50 Cent”. W produkcji tej widzimy tak jego dziecięce lata, podczas których był wychowywany częściowo przez swą matkę (będącą dilerką narkotyków), jak i przez jej rodzinę. Po tym, jak jego matka zostaje w skutek swej przestępczej działalności zamordowana, chłopak idzie w jej ślady i sam zaczyna handlować narkotykami, z czasem stając się cenionym przez swych gangsterskich przełożonych dilerem. Jednocześnie Curtis zajmuje się tworzeniem rapu, gdzie również idzie mu coraz lepiej.
Na płaszczyźnie moralnej i światopoglądowej film ten jest dwuznaczny. Z jednej bowiem strony pokazuje raczej bez większej życzliwości różne patologie dręczące czarną społeczność w USA (przestępczość, przemoc, rozbite rodziny, narkotyki), z drugiej zaś nie wskazuje na nie recepty – chyba, że za takową uznać dalsze życie 50 Centa, a więc pójście przez niego raczej drogą kariery muzycznej, aniżeli przestępczo-narkotykowej. Można jednak słusznie zapytać, czy to pierwsze – czyli uprawianie gangsta rapu – było aby o wiele lepsze, od tego drugiego, a więc handlu narkotykami i związanej z tym przemocy? Nawet wszak zakładając, iż raper 50 Cent w pewnym momencie swego życia porzucił całkowicie bycie narkotykowym dilerem i bandytą, a zajął się w zamian tego tylko muzyką, to przecież i tak ciągle zatruwał dusze młodych ludzi (zwłaszcza jego rasowych pobratymców) utworami, w których życzliwie albo w najlepszym razie ambiwalentnie przedstawiał takie złe rzeczy jak handlowanie narkotykami, przestępczość, rozwiązłość seksualną oraz nienawiść i pogardę wobec policjantów.
Mirosław Salwowski
7 lipca 2020 17:35