Brak | Niewiele | Umiarkowanie | Dużo | Bardzo dużo | |
---|---|---|---|---|---|
Nieprzyzwoity język | |||||
Przemoc / Groza | |||||
Seks | |||||
Nagość / Nieskromność | |||||
Wątki antychrześcijańskie | |||||
Fałszywe doktryny |
Akcja tego filmu dzieje się na krótko przed wybuchem I wojny światowej na terenie galicyjskiej części Cesarstwa Austro-Węgier. Głównym bohaterem jest tu grany przez Andrzeja Chyrę lekarz medycyny (zwany też „Doktorem”), który po ucieczce z Rosji znajduje się na terenie Austro-Węgier, gdzie zostaje zatrudniony przez tamtejszą armię. Doktora bardziej jednak niż tradycyjnie pojmowany zawód lekarza wydają się interesować eksperymenty dokonywane na ludziach przy pomocy eteru. W tle tego wszystkiego toczy się zaś duchowa historia swoistego „faustowskiego” paktu, który główny bohater zawarł z samym szatanem.
Na płaszczyźnie moralnej i światopoglądowej film ten należy docenić za próbę uczulania widza na jedną z prawd wiary katolickiej jaką jest istnienie diabła i jego aniołów, a także ukazywanie niebezpieczeństwa pokładania wszystkich nadziei w osiągnięciach nauki. Główny bohater – czyli „Doktor” – w swej osobie ucieleśnia bowiem tak pewnego rodzaju bałwochwalcze podejście do nauki, jak i wzorem legendarnego Fausta zaprzedaje swą duszę szatanowi (chociaż wcześniej nie wierzył w jego istnienie). Wszystko to jednak doprowadza go tragedii, destrukcji oraz chaosu.
Na uznanie zasługuje też to, iż w filmie pokazana została nadzieja na uratowanie duszy głównego bohatera – choć z drugiej strony można się zastanawiać, czy nadzieja ta nie zaszła na manowce jednej z herezji. Chodzi mianowicie o to, że pewna ze scen może być śmiało interpretowana jako możliwość nawrócenia się człowieka już pod jego śmierci. Nie zgadza się to jednak z wiarą katolicką, która głosi, że zapadły po śmierci wyrok wiecznego potępienia jest nieodwołalny i ostateczny.
Ponadto, można pochwalić twórców filmu za umiar i stonowanie w pokazywaniu takich obrzydliwości jak rozpusta. Wątpliwości budzi jednak fakt, iż z drugiej strony w bardzo wyrazisty i dosadny sposób ukazano w nim grzech bluźnierstwa. Należy też potencjalnych widzów uczulić na to, iż z pewnością – ze względu na jego „ciężki klimat” i dość przygnębiającą atmosferę – nie jest to film, który należałoby pokazywać dzieciom oraz młodszym widzom.
Mirosław Salwowski
6 października 2019 15:20