Brak | Niewiele | Umiarkowanie | Dużo | Bardzo dużo | |
---|---|---|---|---|---|
Nieprzyzwoity język | |||||
Przemoc / Groza | |||||
Seks | |||||
Nagość / Nieskromność | |||||
Wątki antychrześcijańskie | |||||
Fałszywe doktryny |
Z tajnego laboratorium w St. Zjednoczonych wymyka się wirus powodujący wyjątkowa zaraźliwą i śmiertelną grypę. Pomimo usilnych starań nikomu nie udaje się opanować zarazy, która wkrótce zabija większość ludzkości. Pozostaje tylko garstka odpornych na tę chorobę, którzy jakoś próbują odnaleźć się w całkiem nowej rzeczywistości. Wielu z ocaleńców nawiedzają osobliwe sny. W snach tych widują sympatyczną czarną staruszkę, bądź przerażająca postać człowieka, któremu towarzyszą szczury i kruki. Wkrótce okazuje się, że kobietą ze snów jest skromna i pobożna chrześcijanka, zwana matką Abigail. Niewiasta ta otrzymuje od Boga misję zgromadzenia i poprowadzenia do bezpiecznego miejsca jak największej liczby ludzi. W tym zadaniu przeszkadza jej jednak druga postać ze snów – Randall Flagg. On również pragnie zgromadzić ocalonych, po to jednak, by poddać ich swojej okrutnej władzy i odbierać od nich boską cześć. Każdy zatem z ludzi, którzy przeżyli zarazę, będzie musiał zdecydować, którą z dwóch dróg wybrać …
Serial ten jest wizją post-apokaliptyczną, zatem jest to rodzaj kina, który z oczywistych względów ma dziś szanse na swój renesans. Warto więc uprzedzić, że jest to gatunek raczej dla dorosłych, jako że wiele scen zawartych w tym serialu może być dla dzieci zbyt przerażająca.
Choć wizja zawarta w tym obrazie wydaje się zbyt uproszczona, pesymistyczna i miejscami wyraźnie odbiega od przedstawionej w Apokalipsie Św. Jana, to serial ten wyróżniają pewne słuszne intuicje i ogólne wskazanie kierunku, w którym podążać będzie świat w czasach Apokalipsy. Mamy tu więc poprzedzające katastrofę czas zepsucia, beztroski i egoizmu. Potem widzimy ludzi zaskoczonych nagłą epidemią, jak jedni próbują sobie z niej żartować, inni wpadają w panikę. Mamy ograniczenie wolności obywateli, stan wyjątkowy, wojsko na ulicach, gorączkowe próby znalezienia szczepionki. Kiedy to wszystko zawodzi, zaczynają się masowe rozruchy, grabieże, mordy. Ostatnie struktury państwa rozpadają się, zapanowuje chaos i anarchia. Ludzkie postawy zaczynają się polaryzować – jedni tracą wszelkie hamulce i dbają już tylko o siebie, inni starają się ocalić ludzką godność, a nawet stają się lepszymi ludźmi niż byli przed epidemią. W całym tym zamęcie i nędzy pojawia się Antychryst, który oferuje jakąś formę cywilizacji, porządku, ładu i bezpieczeństwa. Niektórym ludziom proponuje zachowanie przynajmniej namiastek tego, do czego przywykli, wybranym zaś nawet zaszczyty i luksus, o jakim wcześniej mogli jedynie pomarzyć. Jedyne czego oczekuje w zamian to, by czcili go w miejsce Boga.
W serialu tym jest też wiele pozytywnych wątków pokazujących w pozytywnym świetle takie dobre rzeczy jak: pokora wobec Boga, żarliwa modlitwa, poświęcenie dla dobra innych, troska o bliźnich, wierność małżeńska, rodzina i macierzyństwo, przyjaźń, odpowiedzialność, umiejętność dostosowania do zmiennych warunków życia czy patriotyzm. Ponieważ jednak materiał filmowy jest długi nie sposób odnieść się bliżej do tych wszystkich wątków, zatem jedynie je powyżej sygnalizujemy.
W filmie tym mamy też sporo innych elementów „katechetycznych”. Są tu więc na przykład modlitwy indywidualne i zbiorowe, mamy pozytywne odniesienie do historii Mojżesza, przykłady nawrócenia, żalu za grzechy czy przebaczenia wobec oprawcy. A wreszcie jest też świadectwo męczenników.
Co ciekawe w obozie, który jest pokazany jako ten dobry, zanika też problem rozdziału kościoła i państwa, gdyż wszyscy mieszkańcy starają się (zazwyczaj) szukać woli Boga i ją jak najlepiej realizować również w życiu społecznym.
Niestety serial ten ma też swoje poważniejsze mankamenty. Najważniejszym z nich jest zbyt mało człowieczy sposób pokazania postaci Antychrysta. W „Bastionie” jest to bowiem jakiś demon, który tylko wciela się w ludzką postać, by łatwiej zwodzić. Natomiast, jak wiadomo z Pisma Św. i zgodnie z rozumieniem Ojców Kościoła, Antychryst będzie osobą w pełni ludzką, nietożsamą z diabłem, mimo że diabeł będzie się nią w pełni posługiwał. Co więcej sceny w których Flagg przeobraża się w demona, mogą budzić we współczesnym widzu raczej rozbawienie niż przestrach i skłaniać do bagatelizowania faktu, że taka realna postać prędzej czy później się pojawi.
Problemem innego rodzaju, a mianowicie moralnym jest natomiast to, że w pewnym momencie ludzie z Obozu Dobra postanawiają wysłać do Obozu Antychrysta szpiegów. Owi szpiedzy mają pozwolenie, by kłamać (nakaz), a nawet zabijać (trudno powiedzieć czy tylko w obronie koniecznej). Jedna z agentek dopuszcza się nadto uwiedzenia i nierządu w celu pozyskania informacji. Trudno jednak jednoznacznie powiedzieć czy te poczynania są pokazane jako właściwe czy też jako efekt pobłądzenia członków rady miasta.
Poza tym w serialu tym zdarzają się również sceny nawiązujące do nierządu czy lubieżności (choć jak na współczesne standardy dość oględne), eksponowanie nieskromnych strojów czy też częściowa nagość.
Nie mniej z tymi poważnymi zastrzeżeniami polecamy ten serial jako obraz przypominający o tym, że każdy z nas musi wybierać, czy znajdzie się po stronie Boga czy Antychrysta.
Marzena Salwowska
29 marca 2020 15:14