Brak | Niewiele | Umiarkowanie | Dużo | Bardzo dużo | |
---|---|---|---|---|---|
Nieprzyzwoity język | |||||
Przemoc / Groza | |||||
Seks | |||||
Nagość / Nieskromność | |||||
Wątki antychrześcijańskie | |||||
Fałszywe doktryny |
Dwóch przestępców napada na nowojorską restaurację należącą do lokalnej mafii, by ukraść z niej kilkadziesiąt kilogramów narkotyków. W wyniku tego napadu ginie jednak ośmiu policjantów. Choć sprawcom udaje się zbiec z miejsca zdarzenia, ściągają oni na siebie uwagę całej nowojorskiej policji, w tym dowodzącego śledztwem w ich sprawie detektywa Andrew Davisa, który znany jest z tego, iż bynajmniej „nie patyczkuje się” z przestępcami. Za jego też inspiracją Manhattan (dzielnica, na terenie której dokonano napadu) zostaje na czas pościgu za rabusiami odcięty od pozostałej części Nowego Jorku.
Na płaszczyźnie moralnej i światopoglądowej film ten zasługuje na uznanie oraz pochwałę, gdyż w swej treści przedstawia wzór dobrego policjanta, który, choć nie jest łagodny wobec groźnych przestępców, to jednak też swój zawód traktuje jako służbę na rzecz sprawiedliwości, ładu i porządku. Główny bohater ceni sobie też prawdę oraz uczciwość, przez co w miarę rozwoju filmowej akcji, będzie musiał też stanąć przeciwko swym skorumpowanym kolegom z policji.
Ponadto, choć jak już wspomnieliśmy, bohater tego obrazu nie jest łagodny wobec groźnych przestępców, to wbrew pozorom nie wydaje się też z drugiej strony nadużywać wobec nich siły. Sugeruje to scena, w której jedna z jego koleżanek strzela do przestępcy niezagrażającego już swym postępowaniem innym ludziom, co spotyka się z jego (Andrew Davisa) wyraźnym niezadowoleniem. Dodać można również, iż w filmie tym znajdują się pewne odniesienia do wiary w Boga, religii chrześcijańskiej oraz Pisma świętego, które nie są bynajmniej utrzymane w sceptycznym duchu.
Polecamy zatem ów film z tym jednym poważniejszym zastrzeżeniem, iż wydaje się w nim być zbyt dużo wulgarnej mowy.
Mirosław Salwowski
3 listopada 2020 15:34