Filmy
Żona na niby

Ocena ogólna:  Wyraźnie niebezpieczny albo dwuznaczny (-1)

Tytuł oryginalny
Just Go With It
Data premiery (świat)
8 lutego 2011
Data premiery (Polska)
1 kwietnia 2011
Rok produkcji
2011
Gatunek
Komedia romantyczna
Czas trwania
117 minut
Reżyseria
Dennis Dugan
Scenariusz
Timothy Dowling, Allan Loeb
Obsada
Adam Sandler, Jennifer Aniston, Nicole Kidman, Brooklyn Decler, Nick Swardson, Bailee Madison, Griffin Gluck, Dave Matthews, Kevin Nealon
Kraj
USA
BrakNiewieleUmiarkowanieDużoBardzo dużo
Nieprzyzwoity język
Przemoc / Groza
Seks
Nagość / Nieskromność
Wątki antychrześcijańskie
Fałszywe doktryny

Opowieść o Dannym, notorycznym uwodzicielu, który stosuje dość nietypową metodę na kolejne podboje seksualne… Otóż mówi swym przyszłym kochankom, iż jest nieszczęśliwie żonaty. Przez wiele lat ten sposób się sprawdza, aż pewnego dnia spotyka on na swej drodze piękną 23-letnią Palmer, która błędnie myśląc, iż Danny ma żonę, postanawia z nim zerwać. Główny bohater tak łatwo jednak nie rezygnuje ze swej nowej kochanki i by utrzymać ją przy sobie, wmawia jej, iż tak naprawdę jego małżeństwo jest już tylko na papierze, jego żona ma nowego mężczyznę  i że lada dzień ów związek zostanie zakończony rozwodem. By przekonać Palmer o prawdziwości tej historii, namawia on swą asystentkę, Katherinę (która jest dzieciatą rozwódką), by wraz ze swymi dziećmi udawała jego dotychczasową rodzinę.

Na płaszczyźnie moralnej i światopoglądowej niestety nie można powiedzieć o tym filmie zbyt wiele dobrego.  Finał tej produkcji „od biedy” można by uznać nawet za mający wydźwięk pro-rodzinny (ostatecznie Danny wydaje się zerwać ze swym rozwiązłym stylem życia i żeni się z Katheriną, która jest jednak rozwódką – co wszak wydatnie osłabia ów względnie dobry element tego obrazu). Aby jednak widz mógł dojść do owego relatywnie dobrego zakończenia, twórcy filmu postanowili bawić publiczność masą niewybrednych, obscenicznych i plugawych dowcipów, których „clou” orbituje wokół rozpusty, bezwstydu, zboczeń albo fekaliów (być może za godne obrony można uznać te z żartów, które wyśmiewają modę na operacje plastyczne).

Zona_niby_5121863

4 września 2014 21:29