Leave a Comment Gdy świat obiega wiadomość, iż za trzy tygodnie w Ziemię uderzy asteroida, która zniszczy naszą planetę, ludzie zaczynają zachowywać się zgoła inaczej niż na co dzień. Wiele osób oddaje się nieokiełznanej rozpuście, pijaństwu, zażywaniu narkotyków. Na ulicach wybuchają gwałtowne rozruchy, dyrektorzy wielkich firm z dnia na dzień rzucają swe intratne posady, a niektóre z żon opuszczają swych mężów. Jednym z takich opuszczonych mężów jest Dodge, pracownik firmy ubezpieczeniowej. Po tym jak rzuca go żona próbuje on popełnić samobójstwo, lecz nie udaje mu się to i postanawia odnaleźć swą dawną ukochaną, która wysyła do niego list zachętą, by ją odwiedził. Ów list przynosi Dodge’owi sąsiadka Penny, gdyż korespondencja ta przez przypadek trafiła do jej skrzynki. Penny proponuje mu też, iż podwiezie go do jego dawnej ukochanej.
Czytelników naszego serwisu może zdziwić fakt, iż – co prawda z bardzo poważnymi zastrzeżeniami – ale jednak pozytywnie oceniamy film, w którym główny bohater wydaje się zmierzać do zdradzenia swej niewiernej mu też żony (wszak po tym jak ta go opuszcza, ów udaje się w podróż w celu odnalezienia swej dawnej ukochanej). Ostatecznie jednak do zdrady małżeńskiej co prawda ze strony Dodge’a dochodzi jednak czyni on to z Penny, a nie swą niegdysiejszą ukochaną, a i po tym ma wyrzuty sumienia. I choć owszem, zażyłość emocjonalna jaką Dodge utrzymuje później z Penny, może zostać uznana za niestosowną dla – było, nie było – żonatego mężczyzny, to poza jednorazowym aktem cudzołóstwa, nie przybiera ona charakteru seksualnego, ale stanowi raczej odzwierciedlenie ich życiowego pogubienia się oraz samotności.
Co do zaś głównego wątku omawianej produkcji to wydaje się, iż jest to opowieść raczej o tym, jak powinniśmy zachowywać się w obliczu nadchodzącej śmierci, aniżeli o różnych grzechach, w których nieskrępowanie oddaje się wielu ludzi wiedząc, iż ich kres jest bliski. Dodge stanowi bowiem przykład człowieka, który nie ulega presji otoczenia, by nagle pogrążyć się w różnych nieprawościach, ale stara się on przeżyć swe ostatnie dni z godnością, okazując autentyczną miłość innym ludziom, a także naprawiając relacje, które i tak nie były zepsute z jego winy (jak było np. w przypadku jego związku z ojcem).
Co do zastrzeżeń względem filmu to oprócz dwuznacznego wątku zbyt emocjonalnego związku łączącego Dodge’a i Penny można jeszcze dodać wątpliwą doktrynalnie wizję końca świata, którą kreślą nam jego twórcy. W omawianej produkcji widzimy bowiem, jak ogół ludzi spodziewa się rychłej zagłady świata, gdyż zostaje o tym poinformowany przez mass media. Tymczasem Pismo święte nauczana, że dzień końca świata będzie dla wielu osób zaskoczeniem: Sami bowiem dokładnie wiecie, że dzień Pański przyjdzie tak, jak złodziej w nocy Kiedy bowiem będą mówić: «Pokój i bezpieczeństwo» – tak niespodzianie przyjdzie na nich zagłada, jak bóle na brzemienną, i nie ujdą (1 Tes 5, 2-3).
Mirosław Salwowski
/.../
Leave a Comment Film z gatunku „apokaliptycznych thrillerów”. John, profesor astrofizyki, dostaje do swych rąk kartkę z tajemniczym ciągiem cyfr, które przed 50 laty wypisała pewna dziewczynka. Okazuje się, że owe liczby są zapowiedzią wszystkich większych katastrof, które dotknęły ziemię w ciągu ostatniego półwiecza. Nie są to jednak tylko zapowiedzi przeszłych wydarzeń, ale także tych, które mają dopiero nastąpić, a ostatnie z nich ma przybrać postać prawdziwej apokalipsy.
Na płaszczyźnie moralnej i światopoglądowej film ten mógłby być całkiem dobrym obrazem. Jest tu bowiem pokazana wartość miłości bliźniego, przebaczenia, nie eksponuje się tu nieskromności, obscenicznych aluzji, seksu, a niektóre ze scen mogą być nawet zinterpretowane jako ukłon wobec chrześcijaństwa. Niestety jednak wszystko to zostało popsute przez niezwykle dwuznaczną sugestię zawartą w końcowych scenach tej produkcji. Otóż, kiedy cały świat ulega zagładzie, dwoje małych dzieci- chłopiec i dziewczynka – zostaje zabranych przez pewne świetliste postaci i zabrane do czegoś w rodzaju nowego raju. Płynąca z tego sugestia jest więc taka, iż owa dziecięca dwójka stanowi swoistych nowych prarodziców, którzy dadzą początek nowej linii ludzkości. A zatem to, co zostało zepsute przez ludzi w starym świecie, zostanie naprawione i odnowione przez dwójkę tych wybranych dzieci. Jakkolwiek by nie interpretować tożsamość owych świetlistych postaci, które zabierają dzieci do owego „nowego raju” (Anioły czy „Kosmici”?) taka wizja końca tego świata stoi w zupełnej sprzeczności z tym, co mówi na ten temat Pismo święte i tradycyjna wykładnia chrześcijańska. Ten świat skończy się bowiem Sądem Ostatecznym, na którym Pan Jezus będzie publicznie sądził ludzkość dzieląc ją na tych, którzy otrzymają nagrodę niebieską i tych co zostaną przez Niego ukarani wiecznym ogniem piekielnym. Ta ziemia owszem zostanie spalona w ogniu i po tym nastanie „nowa ziemia i nowe niebo”, ale początkiem życia na takowych nie będzie żadna para ludzi – po prostu będą tam przebywać ci, których Chrystus raczył obdarzyć wieczną szczęśliwością.
Film „Zapowiedź” przypomina zatem jabłko ze skrytym w jego wnętrzu robakiem. Zachęcająco wyglądająca powłoka kusi nas by zjeść je do końca, ale, gdy wgryzamy się w nie coraz bardziej, naszym oczom ukazuje się wstrętny robak herezji.
/.../