Filmy
Święta Barbara

Ocena ogólna:  Dobry (+3)

Tytuł oryginalny
Santa Barbara
Rok produkcji
2012
Gatunek
Dramat
Czas trwania
100 minut
Reżyseria
Carmine Elia
Scenariusz
Maura Nuccetelli
Obsada
Vanessa Hessler, Thomas Trabacchi, Massimo Bonetti, Sergio Albelli
Kraj
Włochy
BrakNiewieleUmiarkowanieDużoBardzo dużo
Nieprzyzwoity język
Przemoc / Groza
Seks
Nagość / Nieskromność
Wątki antychrześcijańskie
Fałszywe doktryny

Film ten został oparty na autentycznej historii nawrócenia się do Pana Jezusa, żyjącej w III i na początku IV wieku, Barbary z Nikomedii, znanej też jako święta  Barbara.  W produkcji tej Barbara zapoznaje się z chrześcijaństwem  za pośrednictwem swej niewolnicy (będącej zarazem jej przyjaciółką), która odmawia uznania boskości rzymskiego cesarza, a następnie zostaje zabita za swą wiarę. Choć Barbara jest poruszona męstwem i oddaniem swej przyjaciółki, nie może początkowo zrozumieć jej postępowania.  Nierozumienie dla wiary w Pana Jezusa potęguje też fakt, iż jej mama była chrześcijanką, lecz – jak jej mówiono – opuściła męża i ją – po to by służyć jedynemu prawdziwemu Bogu (co okazało się później nieprawdą). Po tym, jak wspomniana wyżej niewolnica zostaje ścięta, Barbara postanawia za pomocą podstępu uwolnić jej chrześcijańskich przyjaciół, którzy zostali wtrąceni do więzienia i również oczekują na egzekucję. Gdy ona tak czyni, przy okazji ucieka z więzienia też żołnierz, w którym Barbara jest skrycie zakochana, a który wcześniej odmówił wykonania wyroku śmierci na wspomnianej wyżej chrześcijańskiej niewolnicy.  Pod koniec filmu widzimy, jak sama Barbara zostaje chrześcijanką, by następnie umrzeć męczeńską śmiercią.

NIEPRZYZWOITY JĘZYK

Nie ma tu wulgarnych słów

SEKS

Brak jest scen pokazujących bądź sugerujących czyny o charakterze seksualnych. W paru miejscach jedna z negatywnie pokazanych postaci tego filmu, grozi Barbarze, iż odda ją „na używanie żołnierzom, a ci postąpią z nią śmielej niż ze zwykłą dziwką” (cytat niedosłowny, ale oddający sens owego zwrotu).

NAGOŚĆ I NIESKROMNOŚĆ

W filmie nie ma eksponowanych nieskromnych strojów (przeciwnie, kobiety są tu ubrane w długie, luźne, nie-obcisłe suknie). Istnieje tu  jednak kilka ujęć częściowej męskiej nagości (odsłonięty tors).

PRZEMOC

Kilka ujęć bicia się, zabijania i chłosty, ale ukazanych raczej w powściągliwy i umiarkowany sposób.

 

STOSUNEK DO CHRZEŚCIJAŃSTWA, RZETELNOŚĆ HISTORYCZNA  I OBECNOŚĆ WARTOŚCI MORALNYCH

W oczywisty sposób film ten wywyższa wiarę w Pana Jezusa i chrześcijaństwo, składając hołd niezłomności starożytnych chrześcijan, którzy woleli umrzeć niż sypać kadzidło pogańskim bożyszczom (co zostało tu wyraźnie pokazane).  W fabułę omawianej produkcji wplecione zostały też fragmenty Pisma świętego i chrześcijańskich modlitw. W szczególny sposób ukazana także została siła i moc przekonywania pogan do prawdziwości religii chrześcijańskiej tkwiąca w dobrym przykładzie, jakim w starożytności wykazywali się wyznawcy Chrystusa.  Film zawiera kilka historycznych nieścisłości, a nawet nieprawd, ale w swej większości nie wypaczają one istoty świadectwa, jakie swym życiem dała św. Barbara i inni z pierwszych chrześcijan. Tym nie mniej, w niektórych punktach pewne sceny albo też akcenty zawarte w omawianym obrazie wymagają  omówienia. A mianowicie:

1. Zgodnie z historycznymi relacjami starożytnych pisarzy kościelnych, św. Barbara (a także wielu z chrześcijańskich męczenników pierwszych wieków) w jawny sposób atakowała pogaństwo, przyrównując czczone przez politeistów bożki do pochodzących z piekła demonów.  Szkoda, że  w tym filmie, w ani jednym miejscu nie zostało to pokazane.  Można więc powiedzieć, że ta produkcja skupia się na afirmacji tradycyjnego chrześcijaństwa, ale unika akcentowania bardziej jawnej polemiki z pogaństwem. Nie jest to samo w sobie złe, ale, szczególnie w dzisiejsze dobie, może zbytnio utwierdzać chrześcijan w postawie polegającej na uciekaniu od prowadzenia otwartej krytyki fałszywych religii.

2. W filmie zostaje pokazane jak św. Barbara, już po tym jak została chrześcijanką, mówi nieprawdę, gdy wypytywana jest o miejsce pobytu zbiegłych z więzienia chrześcijan. W życiorysie owej Świętej nie ma jednak fragmentów potwierdzających, by w rzeczywistości tak się zachowywała. Poza tym, zachowane historyczne świadectwa z okresu starożytnych prześladowań chrześcijaństwa, pokazują, że w obliczu takich dylematów, chrześcijanie byli skłonni zachowywać się inaczej. Przykładem tego jest postawa biskupa Thagaste, o imieniu  św. Firmusa, który – wedle relacji św. Augustyna – „wezwany imieniem cesarza, o wydanie człowieka, który się ukrywał u niego, odpowiedział śmiało, że nie chce ani kłamać, ani wydać nieszczęśliwego, woląc raczej wycierpieć najsroższe męki, niżeli uczynić to, czego wymagają po nim, lub powiedzieć fałsz”. 

Barbara2

 

27 marca 2016 15:24