Filmy
Pelé. Narodziny legendy

Ocena ogólna:  Dobry ale z poważnymi zastrzeżeniami (+2)

Tytuł oryginalny
Pele
Data premiery (świat)
23 kwietnia 2016
Rok produkcji
2016
Gatunek
Biograficzny, Dramat, Sportowy
Czas trwania
107 minut
Reżyseria
Jeff Zimbalist, Michael Zimbalist
Scenariusz
Jeff Zimbalist, Michael Zimbalist
Obsada
Vincent D'Onofrio, Rodrigo Santoro, Diego Boneta
Kraj
USA
BrakNiewieleUmiarkowanieDużoBardzo dużo
Nieprzyzwoity język
Przemoc / Groza
Seks
Nagość / Nieskromność
Wątki antychrześcijańskie
Fałszywe doktryny

Film ten opowiada o początkach kariery sławnego na cały świat brazylijskiego piłkarza Edsona Arantesa do Nascimento, znanego szerzej jako „Pelé”. Obserwujemy tutaj więc początki miłości do piłki nożnej owego człowieka rozwijające się już w latach 50 – tych XX wieku na terenie biednych dzielnic jednego z miast Brazylii. Obraz ten kończy się wówczas, gdy Pelé zaczyna w profesjonalny sposób uprawiać sport.

Na płaszczyźnie moralnej i światopoglądowej film pt. „Pelé. Narodziny legendy” zasługuje na uznanie z powodu pokazania pozytywnej roli ciężkiej pracy, samodyscypliny, a także krytycznego podejścia do pogardzania osobami biednymi i pochodzącymi z „niższych” warstw społecznych.

Niektórym z wątków owego filmu należy się jednak też nasza przygana. Otóż w jednej ze scen biedni chłopcy dokonują kradzieży, po to by móc skradziony towar sprzedawać, a następnie kupić sobie za uzyskane w ten sposób pieniądze buty potrzebne im do grania w piłkę nożną. Ów czyn nie zostaje w filmie przez nikogo ukarany ani zganiony (nie licząc gniewnej reakcji okradanego w ten sposób człowieka). Nie wydaje się zaś, by tego rodzaju sytuacja, należała do tych, w których wedle tradycyjnego nauczania katolickiego, zabranie cudzej własności nie jest kradzieżą. Jak wyjaśnia wszak Katechizm Kościoła Katolickiego w punkcie numer 2408:

Siódme przykazanie zabrania kradzieży, która polega na przywłaszczeniu dobra drugiego człowieka wbrew racjonalnej woli właściciela. Nie mamy do czynienia z kradzieżą, jeśli przyzwolenie może być domniemane lub jeśli jego odmowa byłaby sprzeczna z rozumem i z powszechnym przeznaczeniem dóbr. Ma to miejsce w przypadku nagłej i oczywistej konieczności, gdy jedynym środkiem zapobiegającym pilnym i podstawowym potrzebom (pożywienie, mieszkanie, odzież…) jest przejęcie dóbr drugiego człowieka i korzystanie z nich” (tamże, n. 2408).

Nie wydaje się jednak, by zdobycie butów do gry w piłkę nożną wypełniało wskazane w Katechizmie warunki. Mimo wszystko bowiem granie w piłkę nożną nie jest pilną oraz podstawową potrzebą, a ponadto owi chłopcy mogli przecież próbować zdobyć środki na ów cel w inny sposób (choćby i za pomocą żebraniny). Warto zresztą dodać, iż papież bł. Innocenty XI w dekrecie z 4 marca 1679 roku potępił następujące twierdzenie:

Jest dozwolone kraść nie tylko w sytuacjach ekstremalnych ale także w ciężkiej konieczności„.

Omawiany film należy też skrytykować za podniosłe i pochwalne ukazanie tzw. capoiery. Tymczasem choć owszem trudno potępiać capoierę, jeśli traktuje się ją wyłącznie jako sport i taniec, to jednak należy być świadomym, iż na jej głębszych poziomach kryje się niechrześcijańska filozofia oraz okultystyczna praktyka przywoływania duchów zmarłych przodków. Prawdopodobnie więc również z tych powodów capoiera była przez długi czas zakazana w Brazylii, co niestety w omawianym filmie pokazane jest jako niesprawiedliwy ucisk skierowany przeciw czarnym mieszkańcom tego kraju.

Podsumowując, polecamy film „Pelé. Narodziny legendy”, jednak doradzamy zachowanie dużej doktrynalnej czujności w trakcie jego oglądania.

Mirosław Salwowski

28 maja 2018 18:48