Filmy
Na cały głos (serial TV)

Ocena ogólna:  Dobry ale z poważnymi zastrzeżeniami (+2)

Tytuł oryginalny
The Loudest Voice
Data premiery (świat)
30 czerwca 2019
Data premiery (Polska)
2 sierpnia 2019
Rok produkcji
2019
Gatunek
Dramat
Czas trwania
60 minut (czas trwania jednego odcinka)
Reżyseria
Kari Skogland, Jeremy Podeswa, Stephen Frears
Scenariusz
Tom McCarthy, Gabriel Sherman, Alex Metcalf, Jennifer Stahl, John Harrington Bland, Laura Eason
Obsada
Russell Crowe, Seth MacFarlane, Sienna Miller, Simon McBurney, Annabelle Wallis, Aleksa Palladino, Naomi Watts
Kraj
USA
BrakNiewieleUmiarkowanieDużoBardzo dużo
Nieprzyzwoity język
Przemoc / Groza
Seks
Nagość / Nieskromność
Wątki antychrześcijańskie
Fałszywe doktryny

Serial ten opowiada historię Rogera Ailesa założyciela konserwatywnej amerykańskiej stacji telewizyjnej Fox News. Widzimy tu kilkanaście ostatnich lat jego życia kiedy to będąc już starszym człowiekiem zaczął tworzyć od podstaw Fox News, by następnie stać jedną z bardziej wpływowych osób na rynku medialnym, a także po prawej stronie amerykańskiej sceny politycznej. Ważnym wątkiem omawianej produkcji jest też sprawa zarzutów o molestowanie seksualne, które względem Rogera Ailesa zostały wysunięte przez wiele z jego byłych współpracownic.

Na płaszczyźnie moralnej i światopoglądowej serial ów należy ocenić zasadniczo rzecz biorąc pozytywnie. Przemawiają za tym dwie przesłanki:

Po pierwsze: pokazane została w nim w sposób bardzo wyrazisty odmalowana ohyda grzechu molestowania seksualnego. Widzimy tu wszak, jak tego rodzaju czyny potrafią niszczyć życie dotkniętych nimi niewiast. Można też powiedzieć, iż pośrednio przyznaje się w ten sposób w pewnych aspektach rację tradycyjnej moralności chrześcijańskiej, która uznaje czyny z zakresu seksualności za mające zawsze poważną rangę i znaczenie. Nikt wszak nie ma traumy z tego powodu, iż dajmy na to w dzieciństwie wywierano na nim presję co do picia mleka czy jedzenia warzyw – jednak za to wielu ludzi cierpi z tego tytułu, iż w pośredni czy bezpośredni sposób przymuszano ich do mniej lub bardziej daleko posuniętych czynności o charakterze seksualnym. Omawiany serial pokazuje tę prawidłowość i należą się jego twórcom za to podziękowania.

Po drugie: produkcja ta może być odebrana jako swego rodzaju ostrzeżenie i napiętnowanie hipokryzji w wykonaniu tych czy innych chrześcijańskich konserwatystów. Roger Ailes mógł być wszak uznany za chrześcijańskiego konserwatystę, jednak jego sposób bycia – wulgarność, cudzołożenie oraz molestowanie swych współpracownic – był strasznym antyświadectwem, które przynosiło wstyd eksponowanym przez niego wartościom. W tym kontekście nasuwają się słowa św. Pawła Apostoła:

 Jeżeli jednak ty dumnie nazywasz siebie Żydem, całkowicie zdajesz się na Prawo, chlubisz się Bogiem, pouczony Prawem znasz Jego wolę i umiesz rozpoznać co lepsze,  a jesteś przeświadczony, żeś przewodnikiem ślepych, światłością dla tych, którzy są w ciemności, wychowawcą nieumiejętnych, nauczycielem prostaczków, mającym w Prawie wyraz wszelkiej wiedzy i prawdy…  Ty, który uczysz drugich, sam siebie nie uczysz. Głosisz, że nie wolno kraść, a kradniesz.  Mówiąc, że nie wolno cudzołożyć, cudzołożysz? Który brzydzisz się bożkami, okradasz świątynie?  Ty, który chlubisz się Prawem, przez przekraczanie Prawa znieważasz Boga.  Z waszej to bowiem przyczyny – zgodnie z tym, jest napisane – poganie bluźnią imieniu Boga” (Rz 2, 17-24).

Oczywiście, nie można wykluczyć tezy, iż serial ten pokazał hipokryzję jednego z konserwatystów po to, by uderzyć w tradycyjne wartości jako takie. Nie są jednak nam znane ewentualne tego typu intencje twórców. Ponadto, niemoralność winna być piętnowana bez żadnej stronniczości, a więc niezależnie od tego czy dzieje się ona po lewicy czy po prawicy, wśród ateistów czy pośród chrześcijan. Postawa życiowa Rogera Ailesa zasługiwała zaś na oburzenie oraz potępienie – i to jeszcze w pewnym sensie tym bardziej dlatego, iż powoływał się on na konserwatywne i chrześcijańskie wartości.

Mirosław Salwowski

29 września 2019 15:47