Filmy
Korzenie (serial TV)

Ocena ogólna:  Wyraźnie niebezpieczny albo dwuznaczny (-1)

Tytuł oryginalny
Roots (serial TV)
Data premiery (świat)
23 stycznia 1977
Rok produkcji
1977
Gatunek
serial TV
Czas trwania
90 minut (odcinek)
Reżyseria
Marvin J. Chomsky, John Erman, David Greene, Gilbert Moses
Scenariusz
William Blinn, M. Charles Cohen, Ernest Kinoy, James Lee
Obsada
LeVar Burton, John Amos, Louis Gossett Jr., Lorne Greene, Lloyd Bridges, George Hamilton, Sandy Duncan, Olivia Cole, Ben Vereen, Leslie Uggams
Kraj
USA
BrakNiewieleUmiarkowanieDużoBardzo dużo
Nieprzyzwoity język
Przemoc / Groza
Seks
Nagość / Nieskromność
Wątki antychrześcijańskie
Fałszywe doktryny

Ten znany serial produkcji amerykańskiej opowiada o losach niewolniczej rodziny, której początek dał uprowadzony przez handlarzy niewolników w drugiej połowie XVIII wieku młody Murzyn z Gambii Kunta Kinte. Mężczyzna ten zostaje na statku niewolniczym przewieziony do jednej z brytyjskich kolonii na terenie Ameryki Północnej, gdzie też będzie musiał stawić czoła wielu przeciwnościom. Akcja serialu kończy się krótko po zakończeniu amerykańskiej wojny secesyjnej i związanego z tym zniesienia niewolnictwa w Stanach Zjednoczonych.

Serialowa

Dużym atutem tej produkcji jest napiętnowanie niesprawiedliwego niewolnictwa, jakie miało miejsce swego czasu w koloniach brytyjskich oraz USA oraz związanych z tym systemem obrzydliwości w rodzaju okrucieństwa, przemocy seksualnej oraz uprzedzeń rasowych. Niestety jednak w serialu tym widoczna jest pewnego rodzaju niechęć do chrześcijaństwa. Założona wszak przez Jezusa Chrystusa religia jest tu utożsamiana głównie z białymi ciemiężycielami niewolników, zaś Kunta Kinte pokazany jest jako osoba opierająca się przyjęciu tej religii za swoją. Kinte zaszczepia też swym potomkom pewne afrykańskie i niechrześcijańskie tradycje, przez co tym bardziej jego opór wobec chrześcijaństwa zostaje połączony z czymś szlachetnym i pozytywnym. Pozwolę sobie w tym miejscu nadmienić, iż ów antychrześcijański rys jest obecny głównie w serialu „Korzenie”, ale już w dalszym ciągu tej produkcji, czyli „Korzenie: następne pokolenia” nie jest on tak widoczny. Ponadto w omawianym obrazie wydaje się też być widoczna pobłażliwość dla takich grzechów jak kłamstwo oraz nierząd (czyli seks przedmałżeński), a sceny obrazujące seksualne występki są dość wyraziście pokazane.

Mirosław Salwowski

19 października 2017 17:40