Filmy
Handel niewiniątek

Ocena ogólna:  Dobry (+3)

Tytuł oryginalny
Trade of Innocents
Data premiery (świat)
28 września 2012
Rok produkcji
2012
Gatunek
Dramat
Czas trwania
90 minut
Reżyseria
Christopher Bessette
Scenariusz
Christopher Bessette
Obsada
Dermot Mulroney, Mira Sorvino, John Billingsley, Trieu Tran
Kraj
USA/Tajlandia
BrakNiewieleUmiarkowanieDużoBardzo dużo
Nieprzyzwoity język
Przemoc / Groza
Seks
Nagość / Nieskromność
Wątki antychrześcijańskie
Fałszywe doktryny

Alex Becker i jego żona Claire to amerykańskie małżeństwo pracujące w Kambodży dla organizacji, której celem jest zwalczanie seksualnego niewolnictwa (zwłaszcza dzieci). Alex i Claire, gdy jeszcze mieszkali w USA, sami stracili 11-letnią córeczkę, która została porwana i zamordowana przez pedofila, doskonale więc rozumieją ból ludzi dotkniętych podobną tragedią.

Zasadniczą zaletą tego filmu jest to, iż porusza on bardzo ważny i trudny temat z taktem i umiarem. Mimo że łatwo byłoby coś takiego usprawiedliwić tematyką filmu, nie znajdziemy tu żadnych scen seksu ani obscenicznych rozmów. Jest tu wprawdzie pewna dawka przemocy, ale również mniejsza niż „uzasadniałaby” ją tematyka filmu (w najbardziej brutalnej scenie filmu widzimy bardziej skutek niż same sadystyczne działanie). Nie ma zatem niebezpieczeństwa, by film pod pretekstem drastycznego tematu służył zaspakajaniu lub, co gorsza, rozbudzaniu, perwersyjnych skłonności u części widzów. Warto by zresztą było, aby w podobnie powściągliwy sposób temat seksu i przemocy był traktowany przez innych twórców filmowych.

Sam zaś temat niewątpliwie wart jest poruszenia – haniebny proceder, w którym zamożni obywatele Zachodu traktują niektóre kraje rozwijające się jako wielkie tanie domy publiczne. Twórcy filmu zwracają też uwagę na trudności z jakimi borykają się ludzie, czy organizacje, walczące z handlem dziećmi w takich krajach jak Kambodża – korupcję i niewydolność policji, zmowę milczenia wokół tematu, a przede wszystkim przyzwolenie społeczne na ten proceder. W filmie uwidocznione jest, że owo przyzwolenie nie wynika jedynie z biedy tubylców, ale też kultury, która akceptuje  „poświęcenie jednego dziecka dla dobra całej rodziny”. Oglądając ten film, można czuć wdzięczność, że żyjemy w kraju chrystianizowanym od przeszło tysiąca lat, dzięki czemu  w Polsce nie do pomyślenia jest, aby rodzice, jakkolwiek biedni, dobrowolnie sprzedawali swoje dzieci pedofilom, by poprawić byt reszty rodziny (przypominam, że ewentualne patologiczne wyjątki tylko potwierdzają regułę, a nie jej przeczą).

Dodatkową zaletą filmu jest również pokazanie rodziców, którzy wychodzą z  „psychicznej zapaści” po stracie dziecka.

Film ten zatem zarówno ze względu na samą tematykę, jak i sposób jej pokazania godny jest polecenia.

Marzena Salwowska

Trade Of Innocents

 

25 czerwca 2018 16:31