Filmy
Gorączka sobotniej nocy

Ocena ogólna:  Wyraźnie zły (-2)

Tytuł oryginalny
Saturday Night Fever
Data premiery (świat)
14 grudnia 1977
Data premiery (Polska)
31 grudnia 1977
Rok produkcji
1977
Gatunek
Dramat/Muzyczny
Czas trwania
118 minut
Reżyseria
John Badham
Scenariusz
Norman Wexler
Obsada
John Travolta, Karen Lynn Gorney, Barry Miller, Joseph Cali, Paul Pape, Donna Pescow, Bruce Ornstein, Julie Bovasso
Kraj
USA
BrakNiewieleUmiarkowanieDużoBardzo dużo
Nieprzyzwoity język
Przemoc / Groza
Seks
Nagość / Nieskromność
Wątki antychrześcijańskie
Fałszywe doktryny

Słynny już, wręcz „kultowy” film pokazujący rodzącą się w latach 70-tych XX wieku kulturę „disco”. W obrazie tym proces ów został pokazany na przykładzie Tony’ego Manero, 19-letniego mężczyzny, który na co dzień pracuje w sklepie chemicznym, w soboty zaś wyprawia się do dyskoteki, co stanowi dla niego odskocznię od codziennej życiowej „szarzyzny”.  Kiedy w owym miejscu poznaje Stephanie, razem z nią planuje wziąć udział w konkursie tańca, marząc że wygrana  otworzyły mu drzwi do świata wielkiej kariery i sławy.

Na płaszczyźnie moralnej i światopoglądowej być może za pozytywne elementy tego filmu należałoby uznać próbę zwrócenia uwagi na społeczne problemy w rodzaju rasizmu czy też niesłusznej dyskryminacji niektórych grup społecznych, jednak to za mało, by choćby w bardzo umiarkowanym stopniu ów obraz pochwalić i zalecić.  Tym, co przenika ową produkcję, jest bowiem duch seksualnej swobody, nieskromności, próżności i pragnienia osiągnięcia sukcesu bez „zbytniego” oglądania się na zasady moralne.  Co najwyżej moralnością seksualną  pokazaną w tym obrazie są podwójne standardy, jakie, zwłaszcza dawniej, często wyznawane były przez wielu mężczyzn, wedle których to płci męskiej  przynależy duża seksualna wolność,  za to niewiasty ulegające takim męskim żądzom to „szmaty”, etc. Tego rodzaju podejście do owej kwestii jest jednak znacznie bliższe pogańskim na to zapatrywaniom aniżeli chrześcijaństwu, które zawsze uważało, że do praktykowania cnoty czystości zobowiązane są tak kobiety, jak i mężczyźni.

filmweb.pl

filmweb.pl

Trudno też uznać za budujące popisy dyskotekowego i towarzyskiego tańca wyeksponowane w owym filmie, zwłaszcza gdy zważymy, że taniec osób płci przeciwnej był przez Ojców Kościoła, nauczycieli życia duchowego i świętych tradycyjnie uważany za szczególnie niebezpieczny i będący bliską okazją do grzechu. Więcej na ów temat można przeczytać choćby w materiale zamieszczonym pod tym linkiem: http://bdp.xportal.pl/publicystyka/ks-ambrozy-guillois-taniec-okazja-do-grzechu/ . Odstręcza też wielka ilość wulgarnej i ordynarnej mowy zawarta w „Gorączce sobotniej nocy”.

Krótko  mówiąc: w „Gorączce sobotniej nocy” wyraziście pokazano wiele zła, zaś ewentualne dobro, jakie można tam znaleźć wydaje się  słabo i niezbyt mocno wyeksponowane. Jest to film akcentujący „światowe” pseudowartości, pragnienia, dążenia i hierarchię celów, a z pewnością nie odzwierciedla on ducha Ewangelii i Słowa Bożego.

 

Ps.  Spodobała Ci się ta recenzja? Przekaż nam choćby symboliczną darowiznę w wysokości 2 złotych. To mniej, niż kosztuje najtańszy z tygodników opinii, a nasze teksty możesz czytać bez żadnych limitów i ograniczeń.

Numer konta:

22 1140 2004 0000 3402 4023 1523, Mirosław Salwowski

 

16 czerwca 2015 11:44