Filmy
Dumni i wściekli

Ocena ogólna:  Wyraźnie zły (-2)

Tytuł oryginalny
Pride
Rok produkcji
2014
Gatunek
Komediodramat
Czas trwania
120 minut
Reżyseria
Matthew Warchus
Scenariusz
Stephen Beresford
Obsada
Bill Nighy, Melda Staunton, Dominic West, Paddy Considine, Andrew Scott
Kraj
Francja/Wielka Brytania
BrakNiewieleUmiarkowanieDużoBardzo dużo
Nieprzyzwoity język
Przemoc / Groza
Seks
Nagość / Nieskromność
Wątki antychrześcijańskie
Fałszywe doktryny

Film oparty o prawdziwe wydarzenia, które miały miejsce podczas wielkiego strajku górników w Wielkiej Brytanii, w roku 1984. Wtedy to z pomocą strajkującym przyszła niespodziewanie grupa homoseksualnych aktywistów, którzy solidaryzując się z „prześladowanymi górnikami” zbierali dla nich fundusze.

Cały koncept filmu opiera się na zderzeniu tak odmiennych od siebie środowisk, jak zdeklarowani, wielkomiejscy „geje” i lesbijki z jednej strony, z drugiej zaś twardzi, ciężko pracujący, prości górnicy. Niestety, to zdarzenie nie prowadzi do jakiegoś, choćby niewielkiego, moralnego polepszenia jednej ze stron, ale, wręcz przeciwnie, oba środowiska raczej na tym tracą. Gorszący wpływ sodomitów na społeczność małej górniczej osady jest dość oczywisty. Pod jego wpływem mieszkańcy miasteczka uczą się akceptować zachowania, które przedtem uważali za przeciwne naturze, a nawet okazują przychylność dla owych zboczeń przez przyjazne pogawędki na ich temat,  chadzanie do gejowskich klubów czy niewybredne żarty (np. scena w której starsze panie zachwycają się znalezionymi przypadkiem seks-akcesoriami dla „gejów”). Pod wpływem przybyszów z wielkiego miasta jeden z bohaterów przyznaje się też do bycia „gejem”, inna zaś (zamężna) bohaterka namiętnie całuje zdeklarowaną lesbijkę. W ramach zaś happy endu górnicy odwdzięczają się gejom i lesbijkom za pomoc, biorąc czynny udział w ich paradzie.

Dumni2

Mieszkańcy górniczego miasteczka zresztą też nie są jedynie obiektem biernej deprawacji, oni sami też nie stanowią najlepszego przykładu – klną, używają świętego imienia Jezus co najmniej na daremno (a nieraz w uwłaczającym kontekście, np. podczas nieprzyzwoitych rozmów), wyraźnie też nie szanują władzy i jej przedstawicieli.  Ten ostatni element chyba zresztą najbardziej łączy aktywistów gejowsko-lesbijskich i strajkujących górników. Oba środowiska charakteryzują się w w filmie buntowniczym nastawieniem, które przejawia się w potyczkach z policją oraz wulgarnym i agresywnym języku, którym wypowiadają się o policji, rządzie, a zwłaszcza znienawidzonej przez nich premier Margaret Thatcher.

W filmie tym brak również jakiegokolwiek odniesienia do racji czy argumentów drugiej strony. Nie dowiemy się więc ani jakie jest stanowisko rządu Wielkiej Brytanii wobec postulatów strajkujących, ani dlaczego nie wszystkim podoba się przyjmowanie finansowej pomocy od jawnych sodomitów.

Z tego więc, nietypowego jak na wczesne lata 80-te XX w. melanżu dwóch mniej lub bardziej lewicujących środowisk wyszło podwójne zgorszenie – bunt przeciw Bogu i naturze idzie tu ramię w ramię z buntem przeciw legalnej władzy państwowej.

Marzena Salwowska

 

Ps.  Spodobała Ci się ta recenzja? Przekaż nam choćby symboliczną darowiznę w wysokości 2 złotych. To mniej, niż kosztuje najtańszy z tygodników opinii, a nasze teksty możesz czytać bez żadnych limitów i ograniczeń.

Numer konta:

22 1140 2004 0000 3402 4023 1523, Mirosław Salwowski

 

 

10 czerwca 2015 20:14